Miniony tydzień przebiegał na rynku kryptowalut niezwykle emocjonująco. W wyniku wtorkowej aprecjacji cena Bitcoina wzrosła bowiem do 19 490 dolarów, co było jednym z najwyższych poziomów w historii jego notowań. Do wyrównania pamiętnych szczytów z grudnia 2017 roku brakowało już zaledwie 176 dolarów, tj. 0,90 proc.
Mimo to, nowego ATH (All Time High) nie udało się jednak jak dotąd osiągnąć. Już w środę pojawiła się bowiem reakcja podażowa, w skutek której w ciagu kolejnych dwóch dni cena BTC osunęła się o 3 272 dolary, co stanowiło aż 16,79 proc.
Spoglądając na notowania BTC warto zwrócić uwagę, że spadki te zatrzymały się w okolicy technicznego wsparcia w wysokości 17 150 USD. Jest to poziom, o którym już wielokrotnie wspominałem w trakcie moich środowych analiz, które śledzić możecie na naszym kanale YouTube.
Warto bowiem zwrócić uwagę, że wspomniana strefa była w przeszłości testowana jako opór. Teraz zamieniła się ona we wsparcie i jeżeli tylko poziom ten zostanie odrzucony, cena BTC mogłaby już wrótce powrócić w okolice niedawnych wierzchołków, bądź nawet je przekroczyć ustanawiając w ten sposób nowe ATH.